sobota, 19 listopada 2011

Początek rywalizacji

W norweskim Sjusjoen pierwszy start w nowym sezonie wygrała Marit Bjoergen, która na 10 km stylem dowolnym nie dała dzisiaj szans konkurencji. Na drugiej pozycji uplasowała się Charlotte Kalla, trzecia Vibeke Skofterund. Justyna Kowalczyk zajęła 10. miejsce.
Mogłoby to się wydawać słabym startem dla Polki, ale biorąc pod uwagę poprzednie sezony jestem optymistą. O moich przypuszczeniach na kolejne występy przeczytasz w dalszej części posta.

Forma Justyny powinna rosnąć z każdym kolejnym startem. Myślę, że będzie ona w stanie powalczyć o kolejne zwycięstwo w Tour de Ski, a stąd coraz bliżej do triumfu w generalce. Jeśli chodzi o Bjoergen to uważam, że będzie ona dominować przez kilka pierwszych startów i pod koniec sezonu. Nie ma wg mnie ona szans na zwycięstwo w Tour de Ski. Jeśli dotrwa ona do podbiegu pod Alpe Cermis to jej forma gwałtownie spadnie. W klasyfikacji generalnej też nie wróżę jej zwycięstwa, bo to oznacza rywalizację na najwyższym poziomie przez cztery miesiące ze startami co tydzień. Co nie zmienia jednak faktu, że  na początku sezonu nie ma na nią mocnych.

Jak to się skończy i czy moje spekulację się sprawdzą zobaczymy w najbliższych miesiącach. Zapowiada się bardzo ciekawy czteromiesięczny serial, na który już zacieram ręce.



W komentarzach czekam na twoją opinię o dzisiejszych zawodach, i na przypuszczenia dotyczące całego sezonu.

4 komentarze:

  1. Będzie dobrze, Justyna zawsze tak zaczyna sezon. A Marit i reszta Norweżek kiedyś gorzko pożałują tcyh "leków na astmę"...

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam!Moim zdaniem dzisiejsza inauguracją nie ma za bardzo co sie przejmować!Początek nigdy nie był w wykonaniu Justyny bardzo mocny w odróznieniu od Marit!
    Więcej będzie mozna powiedzieć po Kuusamo gdzie myślę ,że Justyna nawiąże walkę z Bjoergen.
    Co do całego sezonu to rodzi się tylko jedno pytanie czy Marit wytrzyma trudy całego sezonu.Czy bez robienia przerw utrzyma wysoka formę!?Ja myslę,że nie!W Tds bardziej obawiam się Therese,która jak poprawi sprinty może być groźna w tym cyklu!O Justyne jestem spokojny!Sezon jest długi i cięzki a Justa pokazywała,że potrafi to wytrzymać!
    PS.Szkoda,że nie widać żadnego progresu u naszych pozostałych dziewczyn!Marcisz wydaje sie być bardzo perspektywiczną zawodniczką,ale jeśli związek nie będzie pomagał tym dziewczynom to o mocnej sztafecie w Soczi możemy tylko pomarzyć!
    Pozdrawiam:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy początek sezonu. Cieszy wysoka forma Norweżek, którym kibicuję. Justyna początek sezonu na swoim normalnym poziomie. Mam nadzieję, że w tym sezonie do Marit "dołączy" Therese Johaug, bo juz w końcówce zeszłego sezonu pokazywała, że może mierzyć się z najlepszymi.
    Wymarzona dla mnie tabela na koniec sezonu:
    1. Marit
    2. Therese
    3. Justyna
    Co do TdS to chciałbym by wygrała je właśnie Johaug wnosząc powiew świeżości między wieczną rywalizację Marit z Justyną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli TdS ma nie wygrać Justyna, to niech to będzie Johaug.

    OdpowiedzUsuń